Intro1

Wydanie lubelskie 1918-1919
Zbiór wystawowy wydań lubelskich, to mój drugi pełnowymiarowy eksponat. Pierwszym był eksponat wydania krakowskiego, który przez lata wystawiałem w Polsce i zagranicą. Namówiony przez kolegów do przygotowania i wystawienia eksponatu, dopiero zrozumiałem jak trudnego zadania się podjąłem.
Pierwszą decyzją było eksponowanie wspólne obu wydań lubelskich, osobno katalogowanych. Pierwsze wydanie było sukcesywnie przez okres niemal miesiąca uzupełniane znaczkami drugiego wydania, co daje podstawę w mojej ocenie do wspólnej prezentacji. Drugie wydanie przedrukowano dla uzupełnienia brakujących do opłacania przesyłek nominałów, aż do wyczerpania zapasów, którymi dysponowała Dyrekcja Lubelska.
Po pierwszych przymiarkach okazało się, że bez pokazania kompletu arkuszy i kilku odmian i błędnodruków w arkuszach, zapełnienie pięciu ekranów jest praktycznie niemożliwe. Większość błędów postanowiłem pokazać i opisać przy prezentacji całych arkuszy. Większość katalogowanych błędów drugiego wydania, to zwykłe usterki nadruku charakterystyczne dla danej pozycji w arkuszu, często nie do wychwycenia bez szczegółowego porównania. Wszystkie te „nadmiarowe” w mojej ocenie „błędy” pominąłem w prezentacji.
Większość znaczków, a nawet arkuszy tego wydania jest lub była dosyć łatwo dostępna. Wywieziony po przedruku zapas kupiecki arkuszy II wydania lubelskiego do Wiednia, przeleżał tam kilkadziesiąt lat i był parcelowany sukcesywnie od lat osiemdziesiątych. Obejmował on również większość znaczków z nadrukami odwróconymi i częścią znaczków z nadrukami dwustronnymi. Przez około 30 lat arkusze te w większości podzielono na serie i rozproszono po zbiorach generalnych Polski.
Do rzadkości należą nadruki podwójne obu wydań, w tym niektóre z nadruków dwustronnych. Prawdziwym rarytasem są próby drugiego wydania, wykonane z użyciem formy przedrukowej wydania pierwszego. Również odbitki próbne na kartkach zadrukowanego na odwrocie papieru są stosunkowo rzadkie. W eksponacie pokazuję również kilka ciekawych i unikalnych druków makulaturowych.
Intro2
Oczywiście wydanie to, jak inne prowizoryczne z tego okresu cieszyło się od początku wielkim zainteresowaniem filatelistów. Prowadziło to do spekulacji i „produkcji” dużej ilości konfekcji filatelistycznej w postaci grzecznościowej, często fantazyjnie oklejonej korespondencji. W krótkim okresie doczekało się, podobnie jak wydanie krakowskie, fałszerstw nadruków, i nadużyć, często z użyciem oryginalnych form przedrukowych.
Niemniej znaczki te były potrzebne do opłacania korespondencji, i formularzy pocztowych. Podobnie jak przy wydaniu krakowskim zachowała się bardzo niewielka część korespondencji, może kilkaset listów. Bardzo rzadkie są przekazy, których zachowało się dosłownie kilka sztuk. Większość znaczków w tym okresie zbierano luzem odklejone z listów, a znaczki czyste wklejano pieczołowicie na podlepkach do kartkowych albumów. W zbiorze prezentuję kilkanaście obiegowych całości, w tym kilka unikatowych. Z mojego zbioru dot. obiegu pocztowego tego wydania liczącego ponad sto listów z 51 różnych urzędów pocztowych i ambulansów; ze względu na wymagania klasy wystawowej „filatelistyka tradycyjna, mogłem pokazać tylko niewielki fragment.
Po raz pierwszy eksponat był wystawiana na Krajowej Wystawie Filatelistycznej 80. rocznica zakończenia II wojny światowej, wystawa II stopnia, która odbyła się w Warszawie w dniach 6-9.05.2025 r., w klasie filatelistyki tradycyjnej (TR). Eksponat ten został wyróżniony medalem Dużym Złotym (95 pkt.) i zdobył Grand Prix Wystawy. Niestety, nie uzyskał on satysfakcjonującego mnie uznania na niedawnej Światowej Wystawie Filatelistycznej w Korei. Będę go przerabiał i w niewielkim stopniu uzupełniał. Po zmianach oczywiście zostanie ponownie zaprezentowany na wystawach.
Dzięki uprzejmości właściciela eksponatu możemy go Państwu zaprezentować. Serdecznie zapraszamy do filatelistycznej uczty!




