Zgodnie z regulaminem, po zwycięstwie w 1933 roku polskiej załogi Hynek, Burzyński w Zawodach Balonowych o Puchar Gordona Bennetta w USA, Polska stała się gospodarzem kolejnej imprezy. W tym czasie nastroje w kraju były już rozgrzane sukcesami lotniczymi, balonowymi ale też samolotowymi, po wygraniu w 1932 Challenge, przez załogę Żwirko i Wigura. Rok 1934 był więc podwójnym wyzwaniem organizacyjnym w kategorii najważniejszych zawodów lotniczych.

 

Oba turnieje były organizowane w podobnym okresie z tym, że Challenge 1934 nieco wcześniej bo w dniach 28 VIII – 16 IX podczas gdy Gordon Bennett 23 IX. Nad oboma honorowy protektorat objął prezydent Ignacy Mościcki. Aeroklub Rzeczypospolitej Polskiej wydał specjalną nalepkę/znaczek do stosowania na przesyłkach z tych imprez. Natomiast Poczta Polska uhonorowała znaczkami tylko Challenge wydając znaczki przedrukowe Fi 268, 269 (przedruki na znaczkach 222, 259). Gordon Bennett musiał jeszcze poczekać dwa lata na swoją emisję.

Przesyłka z okazji Challenge 1934 ofrankowana serią znaczków wraz z nalepką Aeroklubu, ze stemplem okolicznościowym zawodów Międzynarodowy Turniej Lotniczy 28 VIII-16.IX Challenge 1934 Warszawa 31, wysłana 1. IX z Warszawy do Lwowa.

Zostawiam już Challenge i skupiam się na Zawodach Balonów Wolnych o Puchar Gordon Bennetta. Ich zapowiedzią była stosowana przez Aeroklub Rzeczypospolitej już od maja frankatura mechaniczna o treści: Aeroklub Rzeczypospolitej Polskiej 1934 Challenge Gordon Bennett. Niestety nie posiadam jej w swoim zbiorze więc mogę pokazać tylko skan z katalogu.

Frankatura mechaniczna Aeroklubu Rzeczypospolitej stosowana w okresie maj – wrzesień 1934

Dla upamiętnienia zawodów Poczta Polska przygotowała datownik okolicznościowy okrągły o treści: Międzynarodowe Zawody Balonowe Gordon Bennett 23.IX.1934, który był stosowany od lipca przez up. Warszawa 2 oraz w dniu zawodów przez Warszawa 31 (na lotnisku na Polu Mokotowskim).

Ministerstwo Poczty i Telekomunikacji zaplanowało również przewóz poczty balonami, podobno sam Aeroklub dowiedział się o tym na kilka dni przed zawodami. Powodzenie tej inicjatywy było nadspodziewane, nadeszło lub zostało nadane na lotnisku ponad 15 tyś przesyłek, czego efektem było, że zabrakło nalepek propagandowych, które miały być nalepiane na każdej. Być może dlatego, że przesyłki mogły być nadawane i nalepki dokładane bez żadnej opłaty dodatkowej. Zaplanowano przewóz poczty przez dwa mniejsze balony nie startujące w zawodach: Syrena i Legionowo i dla nich szykowano przesyłki dzieląc je mniej więcej po połowie. Na każdej, oprócz datownika okolicznościowego, odciskano pieczątkę trzywierszową o treści: Gordon-Bennett 1934 / Warszawa – 23.IX.1934 / Wysłano balonem „Syrena” lub „Legjonowo” w wersji polskojęzycznej lub francuskiej: Gordon-Bennett 1934 / Warszawa – 23.IX.1934 / Expedie par ballon „Syrena” lub „Legjonowo” Teoretycznie wersja francuska miała być odciskana na przesyłkach międzynarodowych ale w rzeczywistości była również na polskich. Tak naprawdę spotyka się stemple w języku polskim lub francuskim, a także obie wersje językowe na jednej przesyłce. Zasadniczo te pieczątki były odciskane w kolorze fioletowym ale znane są też w kolorze czarnym.

Przez wiele lat obowiązywała wersja, że pocztę przewiozły oba balony Syrena i Legionowo i taką nadal podtrzymuje katalog Fischera (Tom 2 z 2016 roku). To nie jest prawdą. Całą pocztę przewiózł balon Legionowo i to niezależnie od ostemplowania. Balon wylądował pod Szczuczynem Białostockim i w tamtejszym urzędzie nadano przesyłki do adresatów. Spotyka się datownik Szczuczyna Białostockiego z trzema różnymi wyróżnikami: *a*,*b* i *c* z dnia 24 IX 1934 choć trafiają się również z następnego dnia.

Balon Syrena natomiast zabrał na pokład radiostację nadawczą i po raz pierwszy w Polsce przesyłano z jego pokładu meldunki radiowe na temat zawodów. Ten balon lądował w puszczy zaniemeńskiej koło leśniczówki Jaźwino, w linii prostej ok 200 km od Szczuczyna Białostockiego, a niedaleko Szczuczyna Nowogródzkiego, co być może pomagało utrwalaniu przez lata błędu o poczcie. Ta różnica odległości potwierdza jednocześnie, że na jego pokładzie jej nie było. Jako przyczynę bezpośrednią nie zabrania poczty przez balon Syrena czasami uznaje się planowanie go jako rezerwy startowej dla załogi francuskiej, po utracie balonu Toruń, na którym mieli wystartować. Niezależnie od tego czy przyczyną był sprzęt radiowy czy niedoszły plan alternatywny, ten balon poczty nie przewiózł. Możliwe, że podtrzymywaniem legendy o poczcie przewiezionej dwoma balonami byli zainteresowani kupcy filatelistyczni m.in. bracia Gryżewscy. Choć z drugiej strony znane są przesyłki które mają odbite obie nazwy balonów, tak jakby w ostatniej chwili, po decyzji o zabraniu poczty tylko przez balon Legionowo dostawiono właściwą pieczątkę. Co nie dziwi, te przesyłki nadali bracia Gryżewscy jak zwykle trzymający rękę na pulsie. Poniżej kilka przykładów poczty balonowej z tej okazji.

Awers i rewers przesyłki przygotowanej dla balonu Legionowo. Pieczątka identyfikująca balon w kolorze fioletowym. Pomimo, że to przesyłka krajowa odciśnięto pieczątkę w wersji francuskojęzycznej. Nalepka Aeroklubu. Datownik odbiorczy Szczuczyn Białostocki z wyróżnikiem *a*

Awers i fragment rewersu przesyłki przygotowanej dla balonu Syrena. Pieczątka identyfikująca balon w kolorze fioletowym w wersji polskojęzycznej. Nalepka Aeroklubu. Datownik odbiorczy Szczuczyn Białostocki z wyróżnikiem *b*

Awers i rewersu przesyłki przygotowanej dla balonu Syrena, pieczątka fioletowa z dostawionymi czarnymi pieczątkami balonu Legionowo w dwóch wersjach językowych. Nalepka Aeroklubu. Datownik odbiorczy Szczuczyn Białostocki z wyróżnikiem *c*

Przesyłka przygotowana dla balonu Legionowo adresowana do Niemiec. Fioletowa pieczątka w wersji polskojęzycznej. Datownik odbiorczy Szczuczyn Białostocki z wyróżnikiem *b*

Przesyłka przygotowana dla balonu Syrena. Pieczątka identyfikująca balon w kolorze czarnym w obu wersjach językowych.

Jeszcze kilka słów o samych zawodach. Startowało 16 balonów z 8-miu krajów: Polska (3), Belgia (2), Czechosłowacja (1), Francja (2), Niemcy (3), Szwajcaria (2), USA (2), Włochy (1). Zwyciężyła polska załoga Franciszek Hynek, Władysław Pomaski na balonie Kościuszko przelatując 1333,5 km w czasie 44,48 godziny. Lądowali w ZSRR niedaleko miejscowości Anna. Drugie miejsce również przypadło załodze polskiej: Zbigniew Burzyński i Jan Zakrzewski na balonie Warszawa II, którzy przelecieli 1304,76 km w czasie 36,42 godziny. Było to potwierdzeniem kunsztu ubiegłorocznych zwycięzców Hynek, Burzyński, którzy w kolejnych zawodach już z innymi partnerami zajęli dwa pierwsze miejsca. Można jeszcze dodać, że trzecie miejsce zajął E.Demuyter na balonie Belgica, a kolejne trzecia polska załoga: Antoni Janusz, Ignacy Wawszczak na balonie Polonia II.

Napełnianie balonów przed startem oraz zdjęcia polskich pilotów startujących w zawodach.

Schematyczny obraz wyników zawodów Gordona Bennetta 1934.

 

Walory prezentowane na ilustracjach pochodzą ze zbioru autora.

Więcej informacji dociekliwi czytelnicy znajdą w pracy p. Adam Głowacza dotyczącej zawodów Gordon Bennetta (w Polsce a także poza granicami Polski).